„Setka” znika z SERP-ów. Co zmienia wyłączenie &num=100 i jak na to zareagować?
Google przestał respektować parametr &num=100, który wymuszał wyświetlenie 100 wyników na stronie. Dla SEO to nie jest „koniec świata”, ale zmiana sposobu pomiaru, kosztów i procedur. Poniżej masz plan działania: co faktycznie się stało, jak przeorganizować tracking oraz jak wyjaśnić wahania w raportach.
Co się stało i od kiedy?
-
Czy Google faktycznie wyłączył &num=100 i kiedy?
Tak — w połowie września 2025 r. parametr przestał działać stabilnie (a następnie globalnie), przez co nie da się już pobrać „TOP100” jednym żądaniem.
-
Czy to była tylko „próba”, czy trwała zmiana?
Początkowo obserwowano niestabilność (raz działał, raz nie), ale obecnie trzeba przyjąć trwałą likwidację tej funkcji.
Wpływ na dane i narzędzia — co się zmieni w praktyce?
-
Czy rank trackery „padną” bez &num=100?
Nie, ale muszą wykonać 10 razy więcej zapytań (10× po 10 wyników zamiast 1×100), co podniesie koszty i limity. W niektórych toolach zobaczysz przejściowe luki/ograniczenia częstotliwości.
-
Czy spadną „wyświetlenia” w Search Console i dlaczego?
Możliwe są korekty w dół, bo część wcześniejszych „wyświetleń” mogła pochodzić z botów/automatycznych odczytów długich stron wyników. Zmiana nie oznacza automatycznie spadku realnej widoczności.
-
Czy zmieni się raportowana „średnia pozycja”?
Tak — pozycja jest liczona tylko, gdy strona dostała „impression”. Mniej „długich” stron wyników = mniej impresji z dalszych pozycji = inna średnia.
Taktyki „na już” — jak przeorganizować monitoring?
-
Czy ograniczyć zakres śledzonych słów kluczowych?
Tak — priorytetyzuj frazy biznesowe i zestawy tematyczne (topic clusters). Dla Long Tail stosuj próbkowanie (rotacje tygodniowe) zamiast codziennego pełnego crawlu.
-
Jak zbudować nową macierz KPI bez „TOP100 jednym strzałem”?
Postaw na udział w kliknięciach i CTR (GSC), udiał widoczności (share of voice) dla TOP10/20 oraz pozycje wagowane ruchem (łącz na ważone koszyki fraz).
-
Jak zabezpieczyć raporty historyczne?
Oznacz w dashboardach „linię zmiany metodologii” (mid-Sep 2025). Porównania rok do roku rób na grupach stron/fraz, a nie wyłącznie na surowej średniej pozycji.
Diagnoza wyników — jak odróżnić „zmianę pomiaru” od realnego spadku?
-
Co monitorować tydzień po tygodniu?
Organiczny ruch, przychód/lead, CTR, pozycje TOP10. Jeśli CTR i ruch są stabilne, a tylko „wyświetlenia”/średnia pozycja falują, to najpewniej efekt metodologii.
-
Czy patrzeć głównie na landing pages?
Tak — analiza stron docelowych szybciej pokaże realne zmiany popytu i sezonowości niż metryki stricte „serpowe”.
„Obejścia” i co z nimi — czy jest sens szukać sztuczek?
-
Czy są parametry zastępcze (np. filter=0, start=…)?
Parametry pokrewne są niestabilne/ograniczane. Poleganie na „hackach” grozi niepełnymi danymi i wzrostem kosztów — to ślepa uliczka.
-
Czy po prostu robić 10 żądań po 10 wyników?
Technicznie tak, ale licz się z limitami, kosztami i zgodnością z regulaminem. Optymalizuj: cache, rotacje, niższa częstotliwość i priorytety słów.
Komunikacja z biznesem — jak wytłumaczyć „kreskę w raporcie”?
-
Jak brzmieć jasno i nie „technicznym żargonem”?
„Google zmienił sposób, w jaki da się zebrać 100 wyników jednocześnie. To wpływa na pomiar, a nie na faktyczną widoczność. Przestawiamy KPI na ruch/CTR i koszyki TOP10, by zachować porównywalność”.
-
Jakie karty przestawić w dashboardach?
Dodaj adnotację „metodology change”, przełącz wykresy z „impressions/avg position” na „clicks/CTR/Top 3–10 share”. W rank-trackerach zredukuj update’y z dziennych na 2–3×/tydz. dla długiego ogona.
FAQ — szybkie odpowiedzi
-
Czy to wpływa na ranking w Google?
Nie — to zmiana pobierania/ekspozycji danych, nie algorytmu rankingowego. Realne pozycje mogą się wahać jak zawsze, ale sama likwidacja &num=100 nie „zbija” pozycji.
-
Czy to „koniec” rank trackingu?
Nie — to koniec taniego TOP100 jednym żądaniem. Trzeba ograniczyć zakres, zwiększyć priorytetyzację i pogodzić się z wyższymi kosztami pozyskania danych.
-
Dlaczego Google to zrobił — chodzi o boty i AI?
Jedna z hipotez mówi o ograniczaniu fan-outu narzędzi/botów oraz sztucznie zawyżanych impresji. Oficjalnego oświadczenia brak, ale trend jest spójny z ograniczaniem masowych scrapów.
Podsumowanie
Wyłączenie &num=100 to przede wszystkim zmiana metodologii i kosztów zbierania danych, a nie „trzęsienie ziemi” w rankingach. Dla SEO oznacza to: priorytetyzację słów kluczowych, częstsze poleganie na GSC (kliknięcia/CTR), wagowanie widoczności w TOP10 oraz jasne adnotacje w raportach. Zadbaj o rotacje i sampling w rank-trackerach, a Twoje raporty pozostaną porównywalne i użyteczne mimo „końca setki”.
